„Nie chce być już policjantem❗️ Byłem nim dla ludzi przez lata, chociaż jak się zatrudniałem to tu była inna firma, a ja przegapiłem moment na zmianę i teraz jestem na lodzie…”
Historia jakich wiele… Za górami za lasami była sobie rodzinna firma, która ceniła ludzi, szanowała ich czas wolny, wszyscy byli ze sobą blisko jak rodzina, ale jak to w takich historiach bywa, nie trwało to wiecznie bo przyszły zmiany, firma stała się częścią międzynarodowej korporacji i z empatycznego menedżera trzeba było stać się menedżerem – policjantem👮
Znasz takie historie? A może to historia z Twojego życia?
Mój klient nie zmienił pracy w trakcie tych zmian, a dopasował się do nich, znajdując dla siebie obszary w których w miarę dobrze się czuł, a resztę traktował jako zło konieczne przypisane do tej roli. Koszt – wypalenie zawodowe i zwolnienie z pracy w czasie pandemii.
A Ty co robisz jak firma się zmienia i czujesz, że Wasze drogi się rozchodzą, że decyzje podejmowane są na innej podstawie niż dotychczas? Zostajesz i szukasz dla siebie bezpiecznej przestrzeni czy może udajesz, że to Cię nie dotyczy …
Zapytasz, ale jak mam rozpoznać ten moment, że to już nie miejsce dla mnie? Oczywiście sposobów jest tyle ile ludzi, ale generalnie, na bazie doświadczeń moich klientów to jest TEN MOMENT kiedy:
❌ widzisz albo czujesz, że na Twoim podwórku zawodowym zmiany idą w złym kierunku;
❌ w firmie zmienia się stosunek – na gorszy – do pracowników na niższych szczeblach, a potem rozlewa się to na wyższe poziomy w strukturze;
❌ przestajesz być zauważana/y i doceniana/y;
❌ Twoja praca przestaje Cię interesować, a o cieszeniu się na dzień w pracy nie ma już mowy od dawna;
❌przed spotkaniami z szefostwem zaczynasz mieć bóle kręgosłupa lub brzucha, etc.
Znajome objawy?
A może lepiej przeczekać?
Niezależnie od decyzji zapraszam Cię do zatrzymania się i krótkiego „wewnętrznego audytu” Twojej sytuacji zawodowej i dokończenia 3 zdań:
❓️ W pracy czuję się ….
❓️ Satysfakcję w mojej pracy daje mi…
❓️ Ostatnio doceniony/a w pracy poczułem/am się w sytuacji kiedy…
To tylko początek, który możesz zrobić sam/a, a efektem pełnego audytu jest zbudowanie aktualnego, realnego obrazu własnej sytuacji zawodowej 📈 co w dalszych krokach pozwoli Ci ś w i a d o m i e zadecydować o dalszych krokach w karierze, nie zdając się na los umocowany w rękach pracodawcy.
